Proces projektowy, rozwija.

Szerokie horyzonty

Kreatywne spojrzenie na wykonywaną profesję lub biznes, zwłaszcza to płynące z zewnątrz, poszerza horyzonty klienta. Wszyscy wiemy, że lepiej porozmawiać z przyjacielem, który powie nam nawet niewygodną prawdę, niż z poplecznikiem, który klepiąc po plecach i przytakując rozgrywa własną partię. Prawdziwe odkrycia zdarzają się gdzieś na styku. Pomiędzy. Gdy patrzymy na dany temat lub zagadnienie z odpowiedniej perspektywy zauważamy nowe możliwości. Dobrze mieć w takim procesie powiernika i doradcę. Jeżeli płacimy komuś za koncepcję i realizację pomysłu mamy pewność, że projekt będzie całościowy i spójny.  

Empatia w projektowaniu

Przez empatię można zdziałać cuda – brzmi to kolokwialnie, ale postaram się rozwinąć tą myśl. Czym jest empatia? To patrzenie na kogoś we współodczuwający sposób. W tym wypadku partykularny interes jest na drugim planie. Dla graficznej ekwilibrystyki albo forsowania wizji nie opartych na potrzebach projektu nie ma tu miejsca. Skupienie, zaangażowanie oraz wzajemna komunikacja wszystkich elementów układanki stają się kluczem do sukcesu. W tym przypadku sukcesem jest spójny komunikat i organiczny charakter np. brandu, usługi czy produktu.

Kiedy rozpoczyna się praca nad projektem?

W przypadku takiego podejścia do projektowania praca zaczyna się już na pierwszym spotkaniu: budując wraz z klientem brief projektant “ustawia” swoją optykę na jego problemy. Dobiera odpowiednie narzędzia i mapuje jego potrzeby. Nawet swobodna ale szczera rozmowa na temat biznesu, usługi lub produktu może być doskonałym paliwem dla projektanta.